Prywatni detektywi i policyjny śledczy wykonują podobną pracę, lecz w ramach różnych mandatów prawa. Policejny śledczy, który jest wysoko wykwalifikowanym oficerem policji, ma mandat prawa do prowadzenia dochodzeń. Jest zobowiązany do przestrzegania określonych procedur i zasad, a jego zadaniem jest przede wszystkim odkrywanie dowodów przestępstw i przekazywanie ich prokuratorowi.

Z drugiej strony, prywatni detektywi są licencjonowanymi profesjonalistami, którzy mogą podejmować śledztwa na zlecenie klientów prywatnych. Ich praca jest mniej związana z przepisami proceduralnymi niż praca policji i polega głównie na gromadzeniu informacji, a nie na gromadzeniu dowodów mogących prowadzić do postawienia zarzutów. W zależności od jurysdykcji, pewne działania wykonywane przez prywatnych detektywów mogą wymagać zezwolenia lub licencji rządowej.

Zakres obowiązków

Chociaż obie role są związane z prowadzeniem dochodzeń, istotne różnice wynikają z natury i zakresu ich obowiązków. Śledczy policyjni, będąc częścią organów ścigania, mają prawo do zatrzymywania, wydawania nakazów, a nawet do użycia siły w ramach swoich obowiązków. Chociaż prowadzą oni dochodzenia, mają także inne obowiązki i odpowiadają na różnego rodzaju wezwania.

Z drugiej strony, prywatni detektywi są zatrudniani do prowadzenia określonego śledztwa. Często dotyczy to spraw cywilnych, takich jak rozwody, poszukiwanie osób zaginionych lub sprawy dotyczące ubezpieczeń. Wykonują oni swoją pracę w obrębie przepisów prawa i nie mają tych samych uprawnień co śledczy policyjni.

Stosunek do klientów

Kolejna różnica dotyczy klientów, dla których pracują obie role. Śledczy policyjni są częścią państwowego systemu ścigania i służą społeczności jako całości, zobowiązani są do ochrony ogólnego dobra. Ich praca jest finansowana z publicznych funduszy i nie są oni związani z indywidualnymi klientami w tym samym stopniu, co prywatni detektywi.

Prywatni detektywi tak jak wspomniane zostało wcześniej, są zatrudniani przez indywidualnych klientów, którzy płacą za ich usługi. W związku z tym, ich lojalność leży bezpośrednio u klienta, który zlecił śledztwo. Nie są oni związani z publicznym systemem ścigania i ich praca nie jest finansowana z publicznych środków. Mogą oni śledzić jednostki, zebraną informację przekazują ich klientom, a nie organom ścigania.